Lot liniami air Asia - bardzo tanie i całkiem komfortowe jak przystało na economy class:)
Lotnisko piękne na którym otrzymaliśmy wizę za 10 usd. Paszport z wizą przeszedł ok 8 Panu oficerów i mogliśmy już jechać gdzieś....za bardzo nie wiedzieliśmy gdzie ale użyliśmy magocznego słowa...centrum, centrum bitte :))
Znaleźliśmy nocleg za 8 usd/dzień, były nawet tańsze za 3 usd ale jakieś robactwo chodziło sobie po hostelu a że dośrodka wpuszczaja tylko boso....wybrałem opcją za 10 usd :)
Busa możan wynająć za 50 usd na cały dzień z kierowcą, który pokaże nam całe Siem Reap, poczeka, uśmiechnie się, porozmawia i zawiezie dalej :))
Polecam Angkor Wat - piękny wschód słońca ale trzeba wstać o 5 rano :(( - jeden dzień wystarczy zwiedzania, wówczas bilet wstępu jest znacznie tańszy.
Polecam też "rejs" po jeziorze Tonle Sap - to trzeba zobaczyć, jak ludzie żyją...
Jest kilka angielskich restauracji - i tylko tam się stołowaliśmy, na ulicy było daleko od cywilizacji :)) generalnie w Kambodzy jest bardzo daleko od cywilizacji ale może za jakieś 15 lat....będzie lepiej ?
Jest dużo biur podróży, więc wszędzie można tanio się dostać, spytacie o warunki jazdy ?? Lepiej nie pytać..w autobusie bagażnik na plecaki 50 osób było na tylnych fotelach (pod oknem) oraz w korytarzyku w którym się chodzi. Polecam plecak owinąć folią, bo najnormlaniej chcąc wyjść na siku trzeba po tych plecakach chodzić zwinięty w poł, żeby nie uderzyć głową w sufit.. i tak jechaliśmy na wyspe Koh Chang w Tajlandii