Dotarliśmy w czwórkę na lotnisko... Sporo przed czasem, ale zawsze można pograć w UNO ;)
Czkamy już tylko na Kasię i Gyraffa69 Team będzie w komplecie :)
Do Windhoek wylatujemy o 21.30 liniami AirBerlin... Mam nadzieję, że dostaniemy podusie i kocyk na dobranoc... W końcu płaciliśmy całe 950 Eu za bilet (w dwie strony of course)...
Buziaki i do usłyszenia z Afryki... Ale to brzmi!!! ;)